Dziurawiec zwyczajny to pospolita roślina porastająca stanowiska ruderalne, nieużytki, łąki, występuje też w lasach, na nasłonecznionych polanach. Charakterystyczne wysokie rośliny o sztywnym pokroju, gronach złocistożółtych kwiatów i liściach pod światło robiących wrażenie pełnych dziurek – czemu roślina zawdzięcza nazwę, są stałym elementem polskiego pejzażu. Dziurawiec zwyczajny to także skarbnica substancji leczniczych. Jednak w jego stosowaniu należy zachować ostrożność.
Cenne właściwości
Surowcem zielarskim są niemal całe rośliny. Od kwiatów, przez łodygę, aż po liście. Charakterystyczne „dziurki” w nich to gruczołki zawierające olejki. Pod światło są przezroczyste, co daje wrażenie, jakby były pełne małych otworków. Pozyskiwany z gruczołów olejek dziurawcowy również ma cenne właściwości. Cała roślina nasycona jest mnóstwem cennych substancji.
- Garbniki – działają ściągająco
- Kwasy fenolowe – działają przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i antyoksydacyjnie
- Hyperforyna – działą przeciwdepresyjnie, ale także bakteriobójczo
- Rutyna zawarta w żółtych kwiatach uszczelnia naczynia włosowate.
- Hyperycyna – działa przeciwdepresyjnie i uspokajająco, ale uwaga! Również fotouczulająco, co sprawia, że przy kuracji dziurawcem zwyczajnym należy unikać przebywania na słońcu, bo można się nabawić przebarwień na skórze.
Bogactwo substancji aktywnych dziurawca zwyczajnego sprawia, że należy dawkować go ostrożnie i nie łączyć z innymi terapiami, ponieważ łatwo wchodzi w interakcje. Dlatego warto zachować ostrożność lub skonsultować się z doświadczonym lekarzem, lub osobą profesjonalnie zajmującą ziołolecznictwem.
Trochę wierzeń i historii
Dziurawiec zwyczajny to jedna z roślin leczniczych o najdłuższych dziejach. W starożytności przypisywano mu właściwości magiczne, wierząc, że posiada zdolności odpędzania złych duchów i demonów. Dla ochrony domostw wieszano pęczki dziurawca pod powałą i dekorowani nim pomieszczenia. W średniowieczu lecznicze właściwości rośliny docenili mnisi, którzy nazywali dziurawiec zielem św. Jana, od pory początków kwitnienia, przypadającej w okolicach nocy świętojańskiej. Od wieków obecny jest też w medycynie ludowej, gdzie nalewkami z dziurawca leczono melancholię, a napar pijano przy dolegliwościach ze strony wątroby.
Ostrożnie z dziurawcem.
Cenne właściwości ziela mogą przynieść wiele korzyści, ale również narobić kłopotów. Preparatów z zawartością dziurawca powinny unikać kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną. Może obniżać jej skuteczność. Bezwzględnie zakazany jest dla osób po przeszczepach, przyjmujących leki immunosupresyjne. Tu dziurawiec zwyczajny może przyczynić się wręcz do odrzucenia przeszczepu. Substancje czynne zawarte w roślinie mogą przyczynić się też do szybszego metabolizowania leków antynowotworowych, czy stosowanych w terapii AIDS, zatem pacjenci należący do tych grup, przed stosowaniem dziurawca zwyczajnego, bezwzględnie powinni skonsultować się z lekarzem. Przy odpowiedzialnym stosowaniu i unikaniu ryzyka, wspomaganie leczenia preparatami, czy naparami z dziurawca zwyczajnego może przynieść wiele korzyści.