Osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z uprawą kwiatów domowych, a zasady, jak dbać o kwiaty w domu są dla nich póki co czarną magią, często poszukują informacji na temat roślin, które mają niewielkie wymagania, jeśli chodzi o pielęgnację. Specjalnie dla naszych czytelników stworzyliśmy listę roślin pokojowych dla początkujących. Zachęcamy do zapoznania się.
Zamiokulkas zamiolistny
To roślina, którą pokochają nie tylko początkujący, ale także zapominalscy. Zamiokulkas zamiolistny jest gatunkiem, który pochodzi z rejonów Tanzanii i Zanzibaru, czyli miejsc, w których panuje suchy klimat podzwrotnikowy. Co więcej, w naturalnych warunkach zamiokulkas zamiolistny rośnie w niższych partiach lasu, preferuje zatem cień. To doskonała informacja dla wszystkich, którzy nie mają zbyt wielkiej wiedzy na temat roślin domowych, a nie chcą zastępować żywych ich sztucznymi odpowiednikami. Jedyne, czego należy się bezwzględnie wystrzegać, to przelanie. Zamiokulkas nie lubi bowiem nadmiaru wilgoci, a także dużych doniczek. Doskonale radzi sobie w ciasnej doniczce, w ciemnym i suchym miejscu.
Zielistka Sternberga
Na liście roślin pokojowych dla początkujących nie mogło zabraknąć zielistki. To niezwykle popularna, a zarazem niewymagająca roślina domowa. Zielistka nie lubi zbyt mokrego podłoża, o czym świadczyć będą brązowiejące końcówki liści. Zdecydowanie lepiej czuje się w temperaturze pokojowej, wynoszącej około 20-21 stopni. Lepiej nie trzymać jej w całkowicie zaciemnionym miejscu. O wiele lepszym pomysłem będzie ulokowanie zielistki na komodzie, na szafce czy pod sufitem. Odwdzięczy się, filtrując i tym samym oczyszczając powietrze w domu ze szkodliwych substancji.
Sansewieria gwinejska
Sansewieria gwinejska znana jest także pod nazwą wężownicy, żelaznej szabli lub… języka teściowej. Określenia te zyskała nie bez powodu. Sansewieria posiada bowiem długie, proste, zielone i ostro zakończone liście. To zdecydowanie roślina pokojowa dla początkujących, bowiem do w warunkach naturalnych rośnie ona przede wszystkim na kamienistych zboczach. Jak wiadomo, nie słyną one z żyzności… Sansewieria gwinejska najlepiej czuje się wtedy, gdy zapewnimy jej umiarkowana wilgoć. Zapominalscy również docenią jej wytrzymałość, bowiem niepodlewanie przez jakiś czas nie przyczyni się do unicestwienia sansewierii gwinejskiej.